Ponad 630 tys. skradzionych złotych, 31 osób pokrzywdzonych - to efekt działalności czworga cudzoziemców pod przewodnictwem szefa grupy, Białorusina. Przed białostockim sądem odpowiedzą za oszustwa, włamania na rachunki bankowe i kradzieże.

Czytaj całość na: bialystok.wyborcza.pl