Kolekcję złotych monet wartych 1,2 mln zł zabrali starszej kobiecie oszuści podający się za policjantów. Szajka, działająca w Polsce i Niemczech, była inwigilowana przez policję obydwu krajów. Dzięki temu udało się uratować oszczędności wielu osób.

Czytaj całość na: wroclaw.wyborcza.pl