Adwokat oskarżonego ciągnie poszkodowanego na basen i mówi, że mu w zasadzie nie zależy - ani na kliencie, ani na poszkodowanych przez niego kobietach, że chciałby coś ugrać na medialnej sprawie. ''Wyborcza'' dostała nagranie tej rozmowy.
Czytaj całość na: wroclaw.wyborcza.pl