Skarbówka na podstawie nowych uprawnień prześwietla kwoty i transakcje na naszych kontach bankowych, kiedy chce. - Otrzymaliśmy sygnały od klientów, którzy o nic nie są podejrzani. Dzwonili do nich urzędnicy skarbowi z pytaniem, dlaczego zrobili dany przelew. To rzecz niewyobrażalna - denerwuje się radca prawny Hubert Cichoń.
Czytaj całość na: wyborcza.biz