Rocznie Polacy oddają bankom kilka miliardów złotych odsetek od zaciągniętych kredytów. Te pieniądze mogłyby zostać w naszych portfelach, ale wędrują do banków. Czy to źle? Oczywiście nie będę namawiał, by nie brać kredytów. Sam mam trzy. Ale wiem, że nie każdy kredyt jest niezbędny. Często pożyczasz pieniądze, choć mógłbyś przez kilka miesięcy oszczędzać i kupić coś za własne pieniądze. Byłoby taniej. Bo kredyt kosztuje. Czasem nawet nie wiesz, jak dużo.

Czytaj całość na: gospodarka.gazeta.pl