Podczas dwudniowej akcji, w której wzięło udział ponad 26 tys. policjantów z całego kraju, zatrzymano niemal 1,5 tys. osób poszukiwanych na podstawie listów gończych i nakazów doprowadzenia do aresztów śledczych lub zakładów karnych - przekazała PAP rzeczniczka Komendy Głównej Policji insp. Katarzyna Nowak.

Notariusz przyklepał sprzedaż nieruchomości, w której sprzedający legitymował się dowodem kolekcjonerskim. Sądy pierwszej i drugiej instancji uznały, że jest niewinny, bo ''nie można wymagać od niego specjalistycznej wiedzy w zakresie fałszerstw dokumentów i podpisów''.

W Zakopanem policja zatrzymała mężczyznę, który był ścigany od 12 lat. Jest on podejrzewany m.in. o wyłudzanie zaliczek za fikcyjne noclegi. Co jeszcze wiadomo o sprawie?

54-letnia Amerykanka pojawiła się w środę na krakowskim lotnisku, jednak ostatecznie nie została wpuszczona do Polski. W trakcie odprawy Straż Graniczna w Krakowie-Balicach dopatrzyła się drobnych notatek w paszporcie. Tyle wystarczyło, by dokument stał się całkowicie bezużyteczny.

Poszukiwany 54-latek podał się za innego pacjenta. Miał pecha, bo tamten też chwilę później zgłosił się do przychodni. Wezwana na miejsce policja ustaliła, że posługiwał się podrobionym dowodem osobistym i wykorzystywał cudzą tożsamość. Ale to tylko wierzchołek góry lodowej

Podejrzani działali w branży usługowej oraz handlu paliwem i pojazdami, wystawiali i wprowadzali do obrotu fikcyjne faktury VAT. KAS i CBA zatrzymały cztery osoby podejrzane o oszustwa podatkowe.

Dmitrij V. prowadził jedną z największych giełd kryptowalutowych na świecie. Miał dokonać wielu oszustw i prać brudne pieniądze. Poszukiwali go Amerykanie, a złapali policjanci z Warszawy.

Trwa śledztwo w sprawie płockiego proboszcza i 12 innych osób, które miały dokonać oszustw podatkowych. Znamy szczegóły sprawy.

Akt oskarżenia jest gniotem - przekonywał Sebastian Zarębski. Sąd w Poznaniu miał inne zdanie - skazał prawomocnie byłego prokuratora za oszustwa, niedopełnienie obowiązków i przekroczenie uprawnień.

Prokuratura Rejonowa w Cieszynie postawiła zarzuty mieszkańcowi Brennej, który po śmierci swojego ojca przechowywał jego ciało w zamrażarce i pobierał jego emeryturę.