Mistrzostwa Świata w Piłce Nożnej, które właśnie trwają w Rosji, okazały się bardzo intensywnym okresem dla Straży Granicznej. Fani futbolu zmierzają do pobliskiego Kaliningradu na mecze fazy grupowej i często wybierają trasę prowadzącą przez Polskę. Część kibiców odwrotnie - najpierw jedzie do Rosji, a dopiero potem udaje się do Polski. Niektórzy nielegalnie.

Czytaj całość na: trojmiasto.wyborcza.pl