Policja przygotowała akt oskarżenia obejmujący ponad sześć tysięcy zarzutów przeciwko 74-letniej lekarce z Jaworzna. Kobieta miała oszukać spółkę, dla której pracowała na ponad pół miliona złotych.

25-letni Oskar D. z Zielonej Góry twierdził, że jest cenionym medykiem, choć naprawdę skończył tylko gimnazjum. - Narażał pacjentów na utratę zdrowia i życia - mówi Ewa Antonowicz, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Zielonej Górze. Śledczy szacują, że mężczyzna mógł zarobić ponad 4 mln zł.

Dentysta z Pomorza usłyszał zarzut popełnienia 3883 oszustw. Śledztwo wykazało, że stomatolog wyłudził ponad milion złotych z NFZ. Przez ponad 10 lat wystawiał dokumenty za refundowane zabiegi, których nie wykonywał.

Lekarz rodzinny z Piły odkrył na rządowej platformie recepty na oksykodon, których nie wystawiał. Dostęp do jego konta uzyskało nielegalnie dwóch mężczyzn.

Poznańscy policjanci prowadzą dochodzenie w sprawie nielegalnego handlu receptami. Funkcjonariusze zatrzymali między innymi lekarkę, która miała sprzedawać recepty na opioidy, wśród których znajdował się niebezpieczny fentanyl. Wartość refundowanych farmaceutyków oszacowano na 450 tysięcy złotych. Podejrzanej lekarce grozi do ośmiu lat więzienia.

Po wielu latach - najpierw śledztwa, a potem procesu - niebawem ma zapaść wyrok w sprawie byłej aptekarki Marii C. To główna oskarżona w związku ze sprawą gigantycznego wyłudzenia z NFZ.

Prokuratura sprawdza, czy w województwie świętokrzyskim doszło do przestępstwa przy realizacji programu do wczesnego wykrywania cukrzycy, który był realizowany za unijne pieniądze.

Do sieci wyciekły wrażliwe dane ponad 50 tys. polskich pacjentów, które znajdowały się na serwerach sieci laboratoriów medycznych ALAB. Firma twierdzi, że eksperci ''oszacowali wartość ryzyka jako wysoką''. Jest narzędzie, które pozwala sprawdzić, czy i nasz numer PESEL trafił w ręce hakerów.

Dr Michał Sutkowski padł ofiarą kradzieży wizerunku i jego twarz pojawiła się w reklamach pseudoleków kardiologicznych i rzekomych preparatów na pasożyty - poinformowała reprezentująca go kancelaria prawna. Podkreśliła, że w sprawie złożone zostało już zawiadomienie o podejrzeniu popełnieniu przestępstwa.

To jedna z najbardziej spektakularnych spraw tego typu w regionie. Dentystka z Nidzicy była oskarżona o wyłudzenie 278 tys. zł. Sąd skazał ją na 18 tys. zł grzywny.