Cztery samochody zaparkowane przy jednej ze śródmiejskich ulic Bydgoszczy miały ten sam numer karty parkingowej dla niepełnosprawnych. Właścicielami sfałszowanych dokumentów zajmie się policja

Aż 200 tys. zł mogła wyłudzić oszustka ze Starachowic, która podawała się za emerytowanego więziennego psychologa.

Szef CBA Mariusz Kamiński może usłyszeć zarzuty za akcję biura w aferze gruntowej. Nad takim rozwiązaniom zastanawia się rzeszowska prokuratura. Chodzi o podrobienie dokumentów, które zostały wykorzystany do prowokacji mającej pogrążyć wicepremiera Andrzeja Leppera.

Ścigały go służby Polski, Niemiec i USA. Paweł G. podrabiał dokumenty, handlował bronią, narkotykami i kradzionymi samochodami. Wstawiono za nim w różnych krajach kilka listów gończych, w tym Europejski Nakaz Aresztowania.

BBN zarzucił, że wnioski o awanse z MSWiA "fałszowały rzeczywistość" oraz że "osoby reprezentujące ten resort kolejny raz wprowadzają w błąd opinię publiczną". Na stronach Biura pojawiły się skany dokumentów, z których wynika, że dwóch kandydatów na generałów służyło w ZOMO. To kolejna odsłona sporu o nominacje generalskie proponowane przez resort spraw wewnętrznych.

W wystąpieniach MSWiA o awanse generalskie dla funkcjonariuszy służb podległych temu resortowi pominięto fragmenty życiorysów - ogłosiło BBN. - Wnioski awansowe z MSWiA fałszowały rzeczywistość - oświadczył rzecznik Biura Jarosław Rybak. - Uznajemy zarzuty Biura Bezpieczeństwa Narodowego w tej sprawie za kłamliwe - odpowiada MSWiA.

Od 300 do 700 zł - tyle wynosiła łapówka za tytuł zawodowego górnika eksploatacji podziemnej. Śląscy policjanci zatrzymali członków Państwowej Komisji Egzaminacyjnej w Rybniku, którzy za łapówki wystawiali fałszywe świadectwa. Zarzuty w tej sprawie usłyszało również 130 górników oraz mężczyzna pośredniczący we wręczaniu łapówek.

Czy pilot samolotu, którym polecisz na wakacje, jest prawdziwy czy podrabiany? Czy, by dostać licencję, zdał egzamin, czy tylko zapłacił? To ma wyjaśnić śledztwo w sprawie korupcji w Urzędzie Lotnictwa Cywilnego. Zarzuty usłyszało już osiem osób, w tym szefowa komisji egzaminacyjnej. Cztery aresztowano.

Mazowiecki komendant straży pożarnej usłyszał prokuratorskie zarzuty. Jak dowiedział się reporter radia RMF FM Roman Osica, Ryszard P. ma odpowiedzieć za przekroczenia uprawnień i złożenie fałszywego oświadczenia w dokumentach.

Tworzył fikcyjne postacie, wymyślał ich adresy zamieszkania, numery pesel, NIP. Ale zamiast na potrzeby powieści, informatyk z Powiatowego Urzędu Pracy w Biłgoraju wymyślał bezrobotnych, by kraść ich zasiłki. Przez dwa lata wyłudził co najmniej 120 tysięcy złotych.