Z Wawelem w tle? Z twarzą patrona? Ze zdjęciem ucznia? - ministerstwo edukacji chce, by każda szkoła opracowała własny wzór świadectwa. W Krakowie część dyrektorów już snuje wizje, jak cenzurki miałyby wyglądać. A część alarmuje: - Pojawią się podróbki!
W ciągu dekady w województwie śląskim liczba przestępstw korupcyjnych wzrosła dziesięciokrotnie. Lekarze żądają pieniędzy za ratowanie życia, egzaminatorzy za prawo jazdy, policjanci za puszczenie wolno pijanych kierowców. - Łapówki stały się sposobem na życie - twierdzi socjolog.
16-letnia uczennica jednej z oławskich szkół ponadgimnazjalnych chciała usprawiedliwić nieobecność na jednej lekcji sfałszowanym wezwaniem do sądu rejonowego.
Zwolnienia ze składek ZUS, ulgi na komunikację miejską i PKP, zasiłki socjalne. Takie przywileje mają uczniowie szkół policealnych w Polsce. Nie muszą nawet pojawiać się na lekcjach, bo nikt nie sprawdza ich obecności. Najsłabsi są skreślani z listy dopiero pod koniec semestru, a i wtedy ponowne zapisanie się nie stanowi większego problemu.
Na trzy miesiące Sąd Rejonowy w Gorzowie Wlkp. (Lubuskie) aresztował sekretarza jednego z miejscowych liceów. Mężczyzna wystawiał fałszywe świadectwa maturalne.
Policja zatrzymała dwóch 16-latków sprzedających spreparowane świadectwa szkolne uczniom, którzy bali się reakcji rodziców na mierne wyniki w nauce.
Warszawski ginekolog odpowie za podrabianie dokumentów i oszustwo. Prokuratura zawiesiła go w wykonywaniu zawodu.
Sąd Okręgowy w Olsztynie uznał, że b. dziekan wydziału teologii Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego ksiądz Cyprian Rogowski złożył fałszywe oświadczenie lustracyjne, zatajając, iż był tajnym współpracownikiem Służby Bezpieczeństwa.
Po latach wiele odkryć okazywało się pospolitymi szachrajstwami. Oto naukowa lista hańby.
Pułkownik z Akademii Obrony Narodowej przepisał pracę habilitacyjną od kolegi. Na uczelni o tym wiedzą, ale pracę przyjęli, bo kolega pułkownika nie protestuje